A owo marzenie stoi dokładnie przed tobą, pieści oczy jaskrawym blaskiem i radośnie woła ,, hej to ja!''.
I tak wraz z pierwszym wpisem narodził się KOI blog – mój tyci światek. Wyśniony, wymarzony, zacięcie tworzony przez kilka następnych poranków pogrążonych w cichej krzątaninie umysłu.
I tak wraz z pierwszym wpisem narodził się KOI blog – mój tyci światek. Wyśniony, wymarzony, zacięcie tworzony przez kilka następnych poranków pogrążonych w cichej krzątaninie umysłu.
I tylko połyskliwa
stalówka kreśląca litery czarne i pajęcze. Szeregi słów
pachnące świeżym zapałem i kłębiące się pomysły i ogromne
podniecenie na samą myśl o przygodzie, nie wyobrażalne jest
poczucie spełnienia i radości podczas tworzenia czegoś nowego...
Przytulnego dnia wam życzę!